środa, 18 maja 2022

Nowe badania wykazały, że lód morski może kontrolować stabilność pokrywy lodowej Antarktydy

 Pomimo gwałtownego topnienia lodu w wielu częściach Antarktydy w drugiej połowie XX wieku, naukowcy odkryli, że pływające szelfy lodowe, które omijają wschodni Półwysep Antarktyczny, w ciągu ostatnich 20 lat ulegały stałemu postępowi.


Półki lodowe - pływające fragmenty lodu, które są połączone z lądowymi lądolodami - pełnią ważną funkcję zabezpieczającą przed niekontrolowanym uwalnianiem się lodu śródlądowego do oceanu. Pod koniec XX wieku wysokie poziomy ocieplenia na wschodnim Półwyspie Antarktycznym doprowadziły do katastrofalnego zapadnięcia się szelfów lodowych Larsen A i B odpowiednio w 1995 i 2002 roku. Wydarzenia te spowodowały przyspieszenie przemieszczania się lodu w kierunku oceanu, co ostatecznie przyspieszyło udział Półwyspu Antarktycznego w podnoszeniu się poziomu morza.


Obecnie nie wiadomo dokładnie, w jaki sposób lód morski wokół Antarktydy będzie się zmieniał w odpowiedzi na zmiany klimatu, a tym samym wpływał na podnoszenie się poziomu morza - niektóre modele przewidują całkowity ubytek lodu morskiego na Oceanie Południowym, podczas gdy inne przewidują jego przyrost.


Obecnie międzynarodowy zespół badaczy z Uniwersytetów Cambridge i Newcastle w Wielkiej Brytanii oraz Uniwersytetu Canterbury w Nowej Zelandii wykorzystał połączenie historycznych pomiarów satelitarnych oraz zapisów z oceanu i atmosfery, aby uzyskać najbardziej szczegółowe jak dotąd zrozumienie tego, jak zmienia się stan lodu wzdłuż wschodniego Półwyspu Antarktycznego o długości 1400 km.


Stwierdzono, że 85% obwodu szelfu lodowego w tej części Antarktydy posunęło się do przodu od początku XXI wieku, w przeciwieństwie do rozległego cofania się w poprzednich dwóch dekadach. Postęp ten jest związany ze zmianami w cyrkulacji atmosferycznej na skalę dekady, które doprowadziły do tego, że więcej lodu morskiego jest przenoszone przez wiatr w kierunku wybrzeża.


Wyniki, opublikowane w czasopiśmie Nature Geoscience, sugerują, że lód morski odgrywa ważną rolę w stabilizacji szelfów lodowych, podobnie jak same szelfy stabilizują i podpierają lądolody.


"Odkryliśmy, że zmiany w poziomie lodu morskiego mogą albo chronić przed cieleniem się gór lodowych z dużych antarktycznych szelfów lodowych, albo je uruchamiać" - powiedział dr Frazer Christie ze Scott Polar Research Institute (SPRI) w Cambridge, główny autor pracy. "Niezależnie od tego, jak zmienia się lód morski wokół Antarktydy w ocieplającym się klimacie, nasze obserwacje podkreślają często pomijane znaczenie zmienności lodu morskiego dla zdrowia antarktycznej planszy lodowej".


W 2019 roku Christie i jego współautorzy byli częścią ekspedycji kierowanej przez SPRI w celu zbadania warunków lodowych na Morzu Weddella u wybrzeży wschodniego Półwyspu Antarktycznego, notorycznie trudnej do osiągnięcia części Oceanu Południowego, biorąc pod uwagę grubą i całoroczną obecność lodu morskiego.


"Podczas ekspedycji zauważyliśmy, że części wybrzeża półwyspu lodowego znajdowały się w najbardziej zaawansowanym położeniu od czasu rozpoczęcia zapisów satelitarnych we wczesnych latach 60-tych" - powiedział główny naukowiec ekspedycji i współautor badania, profesor Julian Dowdeswell, również z SPRI.


Po zakończeniu ekspedycji zespół wykorzystał zdjęcia satelitarne sprzed 60 lat, a także najnowocześniejsze modele oceanu i atmosfery, aby szczegółowo zbadać przestrzenny i czasowy schemat zmian szelfu lodowego.


Co zatem spowodowało przesunięcie się szelfów lodowych? Okazało się, że przy braku ocieplenia atmosfery i oceanu w ciągu ostatnich 20 lat, dominującym czynnikiem była zmiana regionalnych wzorców wiatrów nad Morzem Weddella, które spychały lód morski w kierunku szelfów lodowych.


Z kolei w latach 1985-2002 warunki wiatrowe w tym samym rejonie spowodowały odsunięcie się lodu morskiego od wybrzeża. Zlikwidowanie efektu przypierania przez lód morski i wystawienie szelfów lodowych na działanie niszczących fal oceanicznych spowodowało wzrost naprężeń na szelfach lodowych, co ostatecznie doprowadziło do cielenia się gór lodowych.


W prawie wszystkich przypadkach w erze satelitarnej cielenie się szelfów lodowych na Półwyspie Antarktycznym miało miejsce tylko podczas usuwania lodu morskiego w jakiejś formie lub wkrótce po nim.


Możliwe jednak, że ten okres postępu lodowego może się kończyć. Od 2020 r. odnotowano znaczny wzrost liczby gór lodowych odrywających się od Półwyspu Antarktycznego. "Jest całkiem możliwe, że obserwujemy powrót do wzorców atmosferycznych podobnych do tych obserwowanych w latach 90. ubiegłego wieku, które sprzyjały utracie lodu morskiego, a w konsekwencji większemu cieleniu się szelfów lodowych" - powiedział współautor pracy, dr Wolfgang Rack z Uniwersytetu Canterbury.


Praca ta była możliwa dzięki bezpłatnemu, otwartemu dostępowi do historycznych danych satelitarnych, udostępnionych przez agencje kosmiczne i partnerów, w tym NASA oraz wspólny program Komisji Europejskiej i Europejskiej Agencji Kosmicznej Copernicus.


Badania były częściowo wspierane przez Flotilla Foundation, Marine Archaeology Consultants Switzerland oraz Fundację Księcia Alberta II z Monako.

 University of Cambridge

---- businews.pl
itnews24.pl
itlife.pl
ofio.pl
tvtu.pl
businessinsider.com.pl
-----

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.

Nowe badania wykazały, że lód morski może kontrolować stabilność pokrywy lodowej Antarktydy

 Pomimo gwałtownego topnienia lodu w wielu częściach Antarktydy w drugiej połowie XX wieku, naukowcy odkryli, że pływające szelfy lodowe, kt...